Przepis na ciasto z wytłoczyn po sokowaniu
Jak wiecie, od pewnego czasu jestem zakochana w sokowaniu i mam codziennie w tym zakresie całkiem niezły przerób:) W związku z czym, zostaje mi też sporo pozostałości po sokach, czyli wytłoczyn. A, że bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia do śmieci postanowiłam poszukać sposoby na ich recykling. Znalazłam kilka przepisów w internecie, trochę je zmodyfikowałam i dopasowałam do siebie, no i powstało pyszne ciasto z wytłoczyn po sokowaniu. Ciasto jest dosyć wilgotne ale ja takie właśnie lubię! Dodam, że takie resztki z soków, to bogactwo błonnika więc na prawdę warto je wykorzystać i cieszyć się zarówno z pysznych soków jak i z wykorzystanych pozostałości.
Składniki masy:
- 1000g wytłoczyn po sokowaniu
- 2 szklaniki mąki razowej
- 1 szklanka erytrolu (lub innego słodzika)
- 1 szklanka wiórków kokosowych
- 0,5 szklanki rodzynek
- 0,5 szklanki oleju
- 1 szklanka wody
Składniki polewy:
- 2 gorzkie czekolady
- 2 łyżki oleju kokosowego
Wszystkie składniki masy łączymy razem i dolewamy stopniowo wody do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Całość wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Czekoladę razem z olejem kokosowym rozpuszczamy w kąpieli wodnej i po uzyskaniu lejącej konsystencji wykładamy na ciasto. Ciasto pieczemy w piekarniku z termoobiegiem w 180 stopniach przez ok 40 minut. Wówczas uzyskamy dosyć wilgotną konsystencję, jeżeli lubimy bardziej suchą i wypieczoną możemy przedłużyć do 60 minut. Najlepiej smakuje po ostudzeniu i schłodzeniu w lodówce. Jak się okazuje ciasto z wytłoczyn po sokowaniu może być naprawdę pyszne!
Z jednej blachy wychodzi ok 15 kawałków. Kaloryczność jednej porcji zależy od wykorzystanych owoców i warzyw do soku. Dla soku marchewkowo-jabłkowego będzie to:
- 292 kcal
- 18,17 tłuszczy
- 43,38 węglowodanów
- 3,84 białka
Jeżeli chcesz dowiedzieć się jakiej wyciskarki używam do sokowania zobacz ten wpis.
Ciasto wygląda przepysznie. 🙂 Osobiście też bardzo lubię soki. Świetny pomysł na to, żeby jedzenie się nie marnowało. 🙂