Jak tylko zobaczyłam nowość od Organique – Płyn micelarany Terapia Łagodząca z aloe vera, od razu wiedziałam, że muszę go mieć! Kocham aloes i wszystko co z nim związane. I ani trochę się nie zawiodłam.
Stosowanie. Płynem nasączamy wacik i wykonujemy demakijaż całej twarzy, również oczu. Możemy go także używać do porannego odświeżenia, w zastępstwie toniku.
Działanie. Płyn micelarny od Organique bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem. Wystarczy kilka sekund przytrzymać go na powiekach i schodzi nawet intensywny makijaż, a oczy nie są podrażnione. W składzie ma mój ukochany aloes (i to na pierwszym miejscu!) oraz inne łagodzące wyciągi, jak np. z rumianku. Do tego ma obłędny zapach! Jak dla mnie mogliby wyprodukować takie perfumy… Czuć aloes i niesamowitą świeżość. Uprzedzam tylko, osoby, które nie lubią intensywnych zapachów, gdyż może im pod tym kątem ten produkt nie przypasować.
Opakowanie. Płyn jest zamknięty w 200ml plastikowej buteleczce. Bardzo podoba mi się design opakowania – prosty i minimalistyczny. Opakowanie otwiera się poprzez przekręcenie nakrętki, dzięki czemu mamy pewność, że jej nie zgubimy.
Podsumowanie. Ten płyn zdetronizował mojego poprzedniego ulubieńca – płyn micelrany clochee. Głownie pokochałam go za zapach i skuteczność usuwania makijażu. Jak dla mnie ideał!
Muszę wypróbować, zwłaszcza, że ciągle szukam takiego który nie podrażni oczu.
Polecam! Sprawdzone na wrażliwej cerze;)
Oj zdarzyło mi się użyć płynu micelarnego, faktem jest, że innej firmy. I niestety u mnie się nie sprawdził 🙂 Wszystko zależy od cery. Mój nie był dla mnie.
To fakt, ja też miałam wiele płynów, które nie spełniały moich oczekiwań…ale w końcu znalazłam swój ideał:)
Dla mnie ten płyn jest bardzo dobry. Zarówno działanie jak i zapach mi odpowiada 🙂 Nie uczula, co w moim przypadku jest częste, Także polecam 🙂
Dokładnie, też się zdziwiłam, że mimo intensywnego zapachu nie podrażnia oczu i nie uczula:)
Też mi wyjątkowo przypadł do gustu zapach tej linii 😉 Płyn całkiem nieźle sobie radzi z demakijażem, za to też plus.